przemijanie
Dodane przez blskomola dnia 29.08.2010 15:10
jakże słodko w młodości pląsać
po łąkach gdzie rój kwiatowy łydki
smaga. przystawać kucać pieścić
pleść wianki na głowę i śmiać się
śmiać radośnie trzymając za dłonie

za progiem rodzinnym nowa rodzina
w ramionach płaczące dziecko astma
męża praca we wszystkich wymiarach
zaciera wspomnienia chabrów i maków
tak jakby przez próg weszła cholera

jesienna. uśmiech twardy i ciężki
nogi podparte kulami o zmroku zimnym
śnieg pokrywa cmentarze jak biała kołdra
do snu. dotykam nie wiem o czym śnisz
stoję nad twoim grobem wiem gdy obok
ciebie się położę znowu będziemy śnić