powiedzmy
Dodane przez rekinu dnia 31.07.2010 20:31
Powiedzmy tak
to idzie kaskadowo
najpierw ogarniasz nieco ciasny wszech¶wiat łona
(Masiewicz był ostatni w miocie - na starcie już niełatwo)
dalej na chwiejnych podstawach robisz pierwsze kroki
w excelu na przykład
dalej przestajesz rozumieć o co ci chodziło jeszcze parę lat temu
że niby ten film był naprawdę taki ¶mieszny?
Dalej próbujesz znaleĽć się w nurcie
i za diabła nie wiesz czemu instalacje w sztuce nie kręc±
tzn kręc± ale się i zwłaszcza wokół ego autorów
dalej czador ciemny cię obleka
i na pełnej kurwie już od rana
i starania ku przyziemiu id±
czego jeszcze nienapasiona paszczo chcesz?
co jeszcze w zębach przynie¶ć, żeby dostać
się do nieba?
Swoj± drog± jeżeli pies s±siada nie przestanie szczekać
zjem wszystko z lodówki
i palnę sobie w łeb