Dezerter!
Dodane przez Dobromir44 dnia 31.07.2010 19:03
Przyszedł sołtys do kościoła
swoje grzechy wyznać,
i do wszystkich niecnych planów
przed księdzem się przyznać.

Jednak kiedy konfesjonał
zobaczył z daleka,
to zrozumiał,że go zaraz
ciężka próba czeka.

Gdyż w nim zamiast wikarego
stary proboszcz siedział,
który, co tu dużo gadać
o każdym "coś" wiedział.

Kogo widzę - do mnie rzecze
chcesz się wyspowiadać,
czy o swoich interesach
tu ze mną pogadać?

Chciałem księże dobrodzieju
lecz chyba spasuję,
właśnie jestem po obiedzie
i marnie się czuję!