Virga
Dodane przez WE dnia 28.07.2010 11:22
Skakałem od kiedy pamiętam
i nigdy nie udało mi się dotknąć ziemi.
Rozpadałem się w locie, jak woda, wyniesiona
zbyt wysoko, która nigdy nie ogląda
zieleni i kamiennych domów, nie żłobi rys
w ścianach, zna tylko powietrze.
Tak jest lekko - ciągle gubić się
i wracać zawsze do domu, zawisnąć,
nie czekać, nie znać nawet czekania.
Można uwierzyć, że są tylko chmury.
Do chmur przecież można się przyzwyczaić.