jego hamakowatość
Dodane przez atrament dnia 01.07.2010 17:41
odszedłem na lato
byłoby wszystko ładnie pięknie
gdyby nie spór o spodek
kłócili się czy mnie zabrał czy nie
były wprawdzie wyraźne piktogramy
w łożu
ale nie odnaleziono mojego działa
trzy wiorsty
a nogi nie chciały już nieść
promienie wbijały się w prawy bok
cienie grały na lewym skrzydle
tak mnie kołysały roje
w cieniu lipy
na pół rozdarł się hamak od gęgu maćkowej:
poćciwy chłop z niego
ino taki leniowaty
prosto widły cymaj, jaguś
a snopki wartko zarzucaj
maślanę niesą i chleb
odpocnies se
za kwilę