moja amplituda
Dodane przez alula dnia 19.04.2007 14:38
Chciałabym być swoja utopią,
budowaną przed lustrem oczu-
jak szklanne domy, w wyobraźni,
co nie stawia kleksów.

Gdzieś w nierozkładalnym centrum dzieła,
w czarnej plamie mapy przestrzeni, w
wodospadzie półmyśli niemych, w ułamku
rzęs trzepotu - jestem tam.

Fantazja nie zdaje eksperymentu wtłaczania
kitu w szczeliny szpar. Jestem tam.

Utopia czy kit? Pytam o masło czy masło?
Żądam migdałów czy obłoków?

Jestem tam! Bo ja odcienie mam!
Amplitudę mam! Mogę być aniołem,
Mogę być zła!

Jestem tym - te dwa - to ja!