Wszystko na opak.
Dodane przez Eulalia dnia 20.06.2010 17:03
Tam, gdzie mogę wyrównać
robię drzazgi słowem,

to, co trzeba wyrzucić,
pielęgnuję w sobie,

coś, co chciałam podarować
tobie w ten poranek, gdzieś
wcisnęłam w kąt lusterka
przykrytego kurzem,

to, co piękne, wymarzone,
smugą deszczu znikło,

co zrobiłam tak bez sensu,
muzyką zakwitło.