Oblicza człowieczeństwa (3)
Dodane przez Idzi dnia 07.06.2010 07:48
Na opalizującej powierzchni
wygasały kręgi
po ostatnich kroplach,
kiedy kukułka wyskrzeczała
godzinę policyjną.

Trudno, trzeba znów na skróty.

W tekturowej, przepasanej walizce
kolekcja szkła, przesznurowana złocistym warkoczem.
W gęstniejącym mroku majaczą światła stacji,
długi rząd wagonów wygląda ponuro
jak kolejka skazańców, oczekujących na śmierć.

Zdążyć!

Rozmiękły grunt coraz głębiej wsysa buty.
Jęk sprężyn i zgrzyt haków,
długie cielsko napręża się, by ruszyć.
Z zaciśniętymi zębami i na bezdechu.

Upada.

Sześć nietoperzy wyfruwa z wagonu
i układając się w gwiazdę
przelatuje nad krzakami tarniny,
by zniknąć w ciemności.