na szczęście
Dodane przez kazek dnia 03.06.2010 19:28
przybrani w girlandy własnej kreatywności
raz w roku idziemy ulicami naszych miast
za kawałkiem chleba który wszystko może
lecz bez nas niewiele zdoła
przepełnieni własnym planami na przyszłość
rozgrzeszamy niezbyt odległą przeszłość
ufni w możliwe w nas i to dokonane
czym nie można pochwalić się wcale
idziemy z krzywym uśmiechem życia
łamiąc kawałek drzewa z ołtarza na szczęście
tylko tyle nam zostało wiary w opatrzność