List do Ciebie...
Dodane przez KasiaPsotka dnia 24.05.2010 17:21
Usiądź obok mnie na dywanie,
nie bój się, nie zrobię Ci nic...
Chcę Tobie opowiedzieć
jak bolała mnie każda sekunda spędzona bez Ciebie...
Jak traciłam oddech, gdy zbyt długo myślałam o tym,
że jakaś inna dziewczyna poznaje Twój zapach...
Poznaje Ciebie, krok po kroku...
Nie potrafiłam patrzeć na zakochane pary...
Głupie złudzenia,że zmienisz zdanie...
Ej,nie wierć się tak, potłuczesz
moje ulubione kieliszki do wina...
Jeden jest Twój,a raczej związany z Tobą,wiesz?
Nalewałam do niego wino,
kiedy wiedziałam, że jesteś z inną dziewczyną...
Wtedy byłam sama, łudziłam się,
że usłyszę pukanie...
Teraz wiesz ile ten głupi kieliszek dla mnie znaczy.
Mam z nim tyle wspomnień po Tobie,
choć używając go, Ciebie nigdy obok mnie nie było...
To wszystko takie głupie...
Chcesz coś jeszcze wiedzieć?
Wiesz,jak było beznadziejnie kiedy
płacząc nie wiedziałam:
"czy to z tęsknoty czy z żalu do samej siebie..?"
Kiedyś na pewno Ci opowiem o tym,
co przeżyłam bez Ciebie,a co chciałam przeżyć z Tobą...