Konstruktor dna
Dodane przez Piotr Picheta dnia 18.05.2010 08:12
Ta iluzoryczność polega na tym,
że zacinamy się
tępą krawędzią świata,
liczenie na umysł w chwili śmierci
jest absurdalnie ryzykowne
a jednak, rozbieramy domy
z zachwytem przerzucając cegły,
ideały są tworem idiotów,
liczy się tu, i naraz
jeść, spać i srać,
to nieuniknione,
latami połykamy świadomość,
wiedząca, pusta, doskonale
naga przytomność, która może
jedynie roztrzaskać echo
tak mocno wypatrywane.
kłębią się w szkielety,
i prują komórki
naturalnie,
nie chcę zasypiać
in absentia,
rozciągam sylabami
wnętrze nocy,
odsłaniam burty.