strefa szwów
Dodane przez steppenwolf dnia 16.04.2007 15:19
re: wrocław-kraków
wiesz, Oliwia bóg chyba jest. podmienił wąską rzekę
gdyż tamta za bardzo zbliża n a s z e palce. nawet wczoraj
przechodziliśmy po linie. kto by nas widział ze śmiercią
pod niebieskim wiaduktem?
nigdy jeszcze nie byłem tak blisko ostrza gdy szukałem zabytków,
ławki, czegokolwiek. byle nie domu zimnego jak komety, które spadały
nad całodobową Kanadą, a których obiecałem nie wspominać.
więc, Oliwia może ty pisz wiersze. są na to paragrafy. znasz je wszystkie.
bo przecież n a m nie wolno wciąż uciekać. im bliżej tym dotkliwiej. powietrze
jest już tak cienkie jak szyba w oku. nie przestaje dzielić.
i jeden bóg mi już nie wystarczy, nie warto dodawać nic do historii,
która jest już historią. to nie o tobie błądzę. spoglądam w korytarz.
przy mapie połączeń stoi dziewczynka. przyśniła się nam o 20 lat za późno.
znowu pociągi, Oliwia, z których jesteśmy zrobieni.