zagubiony
Dodane przez Madoo dnia 17.05.2010 22:02
widzę go często, przychodzi do przytułku:
ogrzać się, napić kawy, zjeść ciepłą zupę.
wie, że nowe buty nie wyrwą go z limbusu.
śpiewające codziennie ptaki szukają drogi do domu.
butelka i pod ławką kałuża. ale to nie jest scenariusz
filmu, tylko kilka słów o bezdomnym, który
bezszelestnie zawija w papierki sny, przepełnione
powietrzem i okruchami kamieni.