zapowietrzona ballada
Dodane przez elasamluk dnia 16.04.2007 11:42
zgrzyta w bezruchu
karuzela z madonnami
kto nie smaruje nie jedzie
zadarły kiecki i nosy obrażone
na biel bez adresu
na opasłe zera

karuzelę rdza zżera

chciały poruszyć
mocą spojrzenia madonny
a tylko pustka głucha
w podrasowanych brykach
tam nic nie zgrzyta
tam po maśle
w maśle pączki

do nieba złożyły rączki

przysiadły na kamieniach
gdzie świerzop i chruśniak

karuzelę wiatr huśta