*** (Przyjedź, zobaczysz)
Dodane przez Ela Burska dnia 11.05.2010 13:01
Przyjedź, zobaczysz. W tych krajach stronią od nas
zwierzęta. Padają deszcze: co rano ich szept za ścianą
nas budzi. Na horyzoncie postacie, pnie drzew,
słupy przydrożne układają się w zapis stąd niewidoczny.
Wieczorem polerujemy, zbyt długo, sztućce i tace.
Odbicia w taflach są krzywe i odwracamy oczy.
Rozchodząc się po sypialniach, jakże jesteśmy staranni
w uśmiechach, pieczołowici w pochwałach dnia,
który minął: to właśnie zdradza nas. Kiedy mówię
"dobranoc", druga sylaba już stawia stopę na tamtym
brzegu, już jest na miejscu, z którego w żadnym języku

nie mogę do ciebie pisać