Zasłonięte okna
Dodane przez oczko dnia 11.05.2010 09:37
Cicho. Na palcach. Nie płoszyć wron. One
dziobią progi, kują tunele podziemnego państwa.
Tam schodzą dusze. Pilnują fundamentów;
już więcej nie pomylą śmierci ze zmęczeniem.
W nocy wyjdą nakręcić zegary, zdmuchnąć kurz,
bo skrzypi. Skrzypi pochyleniem w stronę drzwi,
gdzie ogród. Ogród nie zasiany.
W wielkich wazonach trochę wody na dnie.
W wielu miejscach, u wielu taki dom.