***/a jednak/
Dodane przez hubertk dnia 08.05.2010 10:19
tyle nam z tego umierania, kochana Kasieńko, policzki już nigdy nie będą różowe
w ukryciu umiemy się nawet skurczyć, jak na człowieka przystało
pijemy niby za zdrowie, a jednak
stygniemy z wyrzeczeń
nieba, o sprawach drogi na północ
składamy na brzuchu dłonie i pochylamy nad grobem
skąd ulotniły się niespełnione marzenia
później jaskółki furgoczą nisko; przewieszasz pranie: to dobry omen