na dobre
Dodane przez Hanna Dikta dnia 03.05.2010 21:13
eksterminowałam patykowate dziewczynki
na wrotkach. kobiety bez spódnic.
niedoszłych kochanków samobójców
i ulatujące we śnie noworodki.

wydrążyłam wszystkie sęki, odcięłam gałęzie.

świeżą ranę zamieszkały
szesnastolatki z dobrych domów.
przymierzają słomkowe kapelusze
i czytają powieści bez końca,

żeby nie zwariować.