...
Dodane przez empatia dnia 27.04.2010 18:39
Tak, ładnie ci z papierosem.
Kłamliwa nawet w szczerości
ocierasz się o ludzkie rany.
Całym wkładem w te nieszczęścia
obdzielasz każdy poranek.
I świadoma niepewności,
że granica jest dość cienka
siwym dymem wciąż opłacasz
te rachunki z tej przeszłości.
Gdzie ma koniec podświadmość?
Nie wypada ci przepraszać
tak za wszystko, z góry na dół.
W ciszy szukasz przebaczenia,
bo nikt inny już go nie ma.