nie szukaliśmy siebie nigdy
Dodane przez Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 26.04.2010 21:34
Karolowi Pjusowi Nowakowskiemu

Karolu to zaczyna się tak:
tracisz jeden ze zmysłów
i nie możesz zaśpiewać
widzisz we śnie czarnego bernardyna
liżącego skaleczoną łapę

połączenie kostne bardzo wąskie
urywa się kontakt

Life after Deaf
włączasz singel rapu czy rap singla?
życie po życiu znaczy głucho
można tłuc ściany
i wszystko i nie wszystko
kolebaniem bez równowagi
prawą i lewą stroną
jak odpryśnięty tynk

jedna chwila
nie czujesz drgań
i nie słyszysz skomlenia psa
ale znowu śpiewasz
o powstańcach warszawskich
z Instytutu Głuchoniemych
na placu Trzech Krzyży niosących
amunicję pierzchających w miejsca
gdzie nie trafiały bomby

i trafiasz
w punkt