Jak zrozumieć narzekania
Dodane przez 3Tamar dnia 20.04.2010 12:51
próbuję napisać wiersz polityczny /może poemat/

o tempora! tak zacznę bo musi być głośny
potem jeszcze głośniej jak Cycero
o mores ! podkreślę by zapewnić mu powagę

obudziłam cię czytelniku
mocno spałeś ululany serialami
/czytaj/

miał być w rytmie rapu niestety nie wyszło
jaki temu co nas prowadził do raju
dziś na wrotach
"zbrakło dziewic - chwilowo nie wpuszczamy"

szukam jakiegoś haka by trafił prosto w serce
nie ciebie masz kroplówki z opium
byś grzecznie się gapił na
pałętających się w aferach

/o niesprawiedliwości jęczysz/

w demokracji nie dla każdego jest mamona
zawsze można possać odpady
za to miłości ktoś nagromadził jak kamieni
nie patrz wstecz i złość się
zacisnąłeś pięści to uderz się w twarz
/ że wypalony?/

zagrzebałeś głowę w piasek
więc ty wolny
i głupi

zanim dojdziesz do końca wiersza
przyznaj chociaż żeś trafiony

wolność
nigdy nie jest za darmo