nie nadchodzi
Dodane przez Oliwia Bielska dnia 13.04.2010 05:29
mgła w rozwidleniu ulicy,
wieczorem spacery,
ilu miastowych brnęło drogą dalej,
nie mogła myśleć ani spać błąkala się

przyjedź, leniwie patrzyła w okno,
dom starców,
przystanek nie widziała wiele
każdy jak ona
wspomnienia grały myślach muzykę
jak cisza wypełaniająca pokój

kiedy czekasz wyglądadsz przez okno,
nie nadchodzi

to szept zniewoliła jak więźnia
słyszała jęk nocy,
jeszcze chwila a kolory znikną zmieni się w czarne

wyschnie liść, pozostanie żółty bławatek
tchnienie