Niestety!
Dodane przez Dobromir44 dnia 10.04.2010 18:51
Polecieli do Katynia
bo tak bardzo chcieli
jednak, że już nie powrócą
o tym nie wiedzieli.
Teraz problem w naszym kraju
zrobił się nie lada,
kto za błąd ten przed premierem
głową odpowiada.
Pewnie znowu wina będzie
jak zwykle pilota,
bo jak "góra" zawsze twierdzi
to lekka robota.
Jednak zamiast mieć samolot
godny prezydenta,
o rządowych limuzynach
tylko się pamięta!