zdążyć nim stężeje żywica
Dodane przez Janina dnia 01.04.2010 06:09
zanim nastąpi zmartwychwstanie młodych pędów tataraku
stara kobieta obudzi nas wczesnym rankiem
cicho przeprowadzi przez uśpiony sad do rzeki
pochyli się nisko pod wierzbą i zaszemrze świętością
zimną wodą każe obmyć posklejane oczy
by więcej nie zarastały jak błotniste stawy
oddechem wysuszy winne krople na skórze
w drodze powrotnej wyzwoli każdego po kolei
z kwaśnego smaku rajskiej jabłoni
wyleczy z dzikiej chęci ucieczki
i jeszcze w trawie odciśnie żywiczne ślady stóp
na wypadek gdyby którejś wiosny zasnęła
przed wschodem słońca