do piedestału
Dodane przez kropek dnia 21.03.2010 21:19
wysublimowanym słowem
i zawieszoną w próżni ręką
należy zwracać się do was
panowie
tkwiąc na piedestale
wydumanych racji
pomawiacie w moim imieniu
o grzech i świętokradztwo
nieróbstwa
bezczynności
i swawoli maluczkich
wyszukujecie we mnie
tych wszystkich przywar
które niechcąco (?)
bardziej wasze sumienia drążą
porastając w mistycyzm
nie do pełni udawanego wizjonerstwa
zatracacie tę godność
którą posłannictwem zwiecie
będąc przyrodnimi braćmi
nie mamy dla siebie
ani ciepła ani zrozumienia
chandrycząc o każdą posługę
którą posłannictwem zwiecie
mistyczna wiara
w martwą literę i paragraf
wciąż oddala was i oddala