Trzecia rzecz.
Dodane przez Idzi dnia 17.03.2010 07:45
Spojrzałem na zegarek;
byliśmy już spóźnieni,
a on jeszcze z krawatem się szamotał.

Wiesz co, trzech rzeczy
nie zdążył mnie ojciec nauczyć:
wiązania krawata, golenia brzytwą i...
spójrz w okno,
ta paniusia w kapelusiku
znów spaceruje
z kundlem bez smyczy!
O nie, dzisiaj nie będę sprzątał!

Sięgnął po leżącą na parapecie procę.
Popatrz, co się teraz stanie.

O, cholera!

Kundel robił to, co zamierzał,
fajnie wyglądał w kapelusiku.