wypłoszeni
Dodane przez Janina dnia 06.03.2010 16:59
pamiętam ich niepokój
i niskie loty zwiastujące kwaśny deszcz

dziś pod pułapem
puste jaskółcze gniazda jak strupy
swędzą wspomnieniami

w oddali
uśpione horyzonty
oparły się o zapalny piryt
przykryty mchem jak gazą

w miejscu gdzie wnętrze ziemi
wyśliznęło się karbonem

jeszcze wczepimy się
czarnymi haczykami
w muszle z masy perłowej

przytulimy do ptaków