ot tak zwane nałogowe miraże
Dodane przez wpisany w słońce dnia 09.04.2007 21:02
z wypalanego sakralnie
wiśniowego cygara

tańczący szaman dymu
przywołał rytm -

jękliwy podciąg
bluesowego osamotnienia

gest zdawał się być
powolny a oko jaśniejącej nad głową żarówki
łzawiło z powodu dotyku tytoniowej damy

się szyderczo uśmiechamy

do tkwiących naprzeciwko
pustych błaznów schematycznych dni

gdyż
w okolicach
wspólnego rośnięcia
dostojnie gra nam wiatr

kasztanowego