Dlaczego Mortadela kojarzy mi się ze śmiercią?
Dodane przez Ninette_Nerval dnia 23.02.2010 14:05
Chcę się z Tobą podzielić swoją fizjologią.Zalizałbyś
na śmierć zyskując niemy poklask ludu,pamiętaj wszystko
zaczyna się od nienawiści, mokrych kłamstw sądowej
stenotypistyki, prostych impulsów karnych mierzących w to,
co upragnione,trzeba zaklejać, łatać, uszczelniać różowe,
śmiercionośne,omdlałe, lepkie mortadele, obłe salcesony,
przyklejone do łydek samonośne parówki,oto na pozór pragnienie
jest modalnością chcenia,byle jak najtaniej,najwięcej,
byle jak najszybciej, za jak najmniejsze pieniądze nasycić
głodne żołądki.Nie musi mieć jeszcze święty gołąb na wsi.
Dobrze znany nie porówna co spożywa, co widzi.Polowanie
zamykam dwudziestego lutego.