terapia
Dodane przez Hanna Dikta dnia 22.02.2010 08:29
bo ja, proszę pani, kocham go już piętnaście lat.
odkąd zaprzyjaźniał się ze mną na szkolnej podłodze.
muchy lepiły się do szyb, syczały jarzeniówki,
a ze ściany straszył krzyż i zdjęcie z prymicji.

naprawdę wzruszyły mnie twoje wiersze, maleńka.

nazywa go pani pedofilem, uzależnieniem, heroiną.
a przecież czternastoletnią dziewczynkę też można pokochać naprawdę.
i być z nią potem przez całe życie. za kratą, jak złodziej

ukradkiem rozchylać mucet.