Dojrzewanie
Dodane przez Agusia dnia 14.02.2010 05:44
pamiętasz
biegaliśmy boso po śniegu
twoje imię topniało pod stopami
wieczorem uwodziłam cię ogniem i jabłkiem z patyka
od brzegu do brzegu
przez pokoje przenosiłeś żar

wiatr wchodzi powoli w korowód pór roku
wracamy do tamtych miejsc
na miękką skórę mchu
twarde żebra korzeni
gdzie drzewa określają
jak szuka się światła
dorastamy
w załamaniach ich cieni