Po wszystkim nic...
Dodane przez Iwona dnia 08.02.2010 15:02
zawsze mi tak cudnym była¶ krajobrazem
zniszczyła cię pierwsza i ostatnia bitwa
czas odebrał głowie najważniejsze twarze
co dobrze nie wróży do dóbr nie przywykłam
ojciec trzyma fason tak przynajmniej kłamał
zdarza mu się jeszcze odruchowo wzruszyć
można zgi±ć człowieka ale nigdy złamać
co się ma rozsypać najpierw musi skruszeć
twierdzi że zagubił gdzie¶ serce do bajek
i ¶nieżkę co wieczór nazywa inaczej
choć nie zatruł jabłka które jej podaje
czyta o pogrzebie za dziewczyn± płacze
happy end pozwala rozczesać złe my¶li
której dla odmiany dane było przeżyć
a najgorszy koszmar już dawno się wy¶nił
zapewne od jutra komu¶ muszę wierzyć
nie usłyszę od ojca ¶pij słodko kochanie