Zamroczeni
Dodane przez hewka dnia 04.02.2010 22:51
wniebowstąpienie gdy dotykamy szczytu obopólnie spleceni
w rąbku pustej wydmy rzeczywistość ginie
jakby nas nie było a stało sie jedno
pieszczota rąk zachłanne zajęcie ust pełnia słów co są niecodzienne
słono pachnie wiatr a zwoje morszczynu nabierają blasku
nie dotyka nas nic
wróćmy jeszcze w to miejsce