Bezczas
Dodane przez raphaelism dnia 27.01.2010 15:09
Od rana siadam w kątach pokoi
w autobusach siadam na podłodze
zaczepiam krawężniki podartym butem
i śpiewam o papierosie

który zatrzymał czas i swoim ogniem
robił za nowe słońce
patrzyłem na tłum ruszający nerwowo
uwięzionym przez papieros okiem

po co się spieszyć
jak w kilka sekund
można przejść całe miasto

zazdrosny przechodzeń zamyka oko
nie pali
więc zasnął