fizyka vs. metafizyka
Dodane przez bezimienna dnia 06.04.2007 17:17
gdzieś między wtedy i teraz

ofiarowane oddechy
ściekają po linii życia
kolejno

wywrócone na lewą stronę płyną
w stronę konających pasatów
cyklicznym zwątpieniem

zażenowana ostatnia nadzieja bez wahania odlepiła swe macki
już po pierwszych dwóch centymetrach
zdziwienia

teraz można już tylko nabrać w obie dłonie i pędzić do najbliższej szklanki
modląc się do ojca syna marnotrawnego o wstawiennictwo u pana do spraw kontrowersyjnych
aby jeszcze tym razem pozwolił uniknąć rozczarowania w związku z życiem
na własną rękę

ostatni raz omotam bandażem skaleczone oczekiwania
pociągnę jeszcze kilka pustych losów
i poczekam na efekty działania siły odśrodkowej przyłożonej
do najlepszych intencji