pryzmaty
Dodane przez lapse dnia 06.04.2007 09:17
czasami brakuje snu, tchu, gdy wieje z południa
aromatem cudów. świat zwolnił, zgarbił się ciężarem
starca, spłowiał od pustych wyrzeczeń, przyrzeczeń
na chwilowe świętości. po kolejnych próbach kurczy się
limit na odkrycia. cudze niebo jakoś bardziej błękitne.
od wczoraj koniec nabrał znaczeń. pierwszy raz
widziałeś spokojną śmierć. wzrosła cena byle jakich
wschodów, wydeptanych ścieżek. przejaśniło się.
pobocza przybrane w przydrożne kapliczki i ptaki
na wyciągnięcie rąk.