błękitu toń
Dodane przez bodek dnia 18.01.2010 15:34
tam gdzie żywicy kryształowym szumem
zakołysały plażę do snu wykwintne damy
na skarpie sosny szkwałem pokręcone

gdzie krzykliwe mewy szybowały
białe powietrzne fregaty
piewcy uniesień

tam miodowymi spojrzeniami
błysnęły oczy jantarów
odkrytych morza odpływem
w księżycowych cyklu uczuć

a rafy wiary k±sały fale oceanu

odeszła¶

brzegu łach± w zachodz±ce słońce
l¶ni±c± bram± niebios
morsk± lazuru drog±

odeszła¶

w księżycu się oddała¶
ostatnim ludzkim jękiem
zamarło miłosne tchnienie
odbicie żałosnej skargi

otulon± dłoni± chłodu
jesienn± serca bryz±
piany wzburzonych bałwanów
wyniosły przy nowiu pani±

bladego lica królow±
glonami przyobleczon±
narzeczon± ostatniego brzasku