Tokata 'in D Minor' [J.S.Bach]
Dodane przez gregm dnia 18.01.2010 09:30
Tłum znikający ze świątyni, przypominał ruch piasku w klepsydrze,
takiej samej, jaką miał Dziadek przy klawiaturze. On zaś, zerkał pogodnie
znad grubych okularów i mrugał porozumiewawczo.

Wtedy, rozpięta nad nami gigantyczna fletnia - eksplodowała.
Fundament świątyni, wolno zaczął odwracać się w stronę wieży,
wokół osobliwej, niewidzialnej osi, a ja nie mogłem pojąć,
skąd bierze się siła, która wprawia w ruch moje włosy
i wpycha tłum z powrotem do środka.

Wiele lat później, zamykam oczy. Muzyka forsuje stare,
drewniane drzwi do chóru, wbiega krętymi schodami,
zdradza w murach tajne przejścia, łukowate przełęcze,
przez które przeciąg niesie zapach kadzidła.
Dziadek mruga porozumiewawczo.
Odwraca klepsydrę.