niepamięć
Dodane przez Abyss dnia 06.04.2007 09:12
wieczór

balansowanie
na krawędzi egzystencji

otwarta szuflada
na jej dnie
kapsułki na bezsenność

mnie już nie ma
nie istnieję tak naprawdę
jestem fikcją literacką
powieści pod tytułem "Życie"

nie wolno krzyczeć
i skakać z okna
mimo zaburzonej
stabilności istnienia
nie wolno mówić

do moich czterech ścian
nie dobiega
szept z zewnątrz
połykam ciszę

gdzies zgubiłam nadrealność
zamiast słońca
marzeniom przyświeca uliczna latarnia

odwracam się
odchodzę

w niepamięć


05.10.2006