Pożegnanie
Dodane przez Oliv dnia 05.04.2007 13:54
Nie umiem już płakać
czas osuszył łzy
Nie chcę pamiętać
lecz tęsknota wciąż się tli
Pamiętam chwilę wtedy gdy
odszedłeś

Biegłam korytarzem
niosąc pierwsze promienie słońca
chciałam szpitalną biel
blaskiem jutrzenki okryć
martwą ciszę rozbić
cichym ptaków śpiewem

Czekałeś
Byłeś gotowy do drogi
Miałeś spakowany bagaż
wspomnień
Na łóżku rozrzuciłeś zbędny balast
strach i cierpienie

Chwyciłam mocno Twoją rękę
jak przed wyjściem na spacer
Deszcz łez zatrzymałam
rozpinając tęczowy parasol

Szeptałeś
Pisk monitora zagłuszał słowa
jak gwizd pociągu
wbiegającego na stację
rozdmuchując szczęścia chwile

Objęłam cię mocno
widziałam jak spojrzenie gaśnie
jak szept milknie

Przekroczyłeś ciągłą linię

Zostawiłeś mnie
w strugach deszczu

Tato