śmierć poety
Dodane przez janusz pyzinski dnia 06.01.2010 18:33
no i dobrze czego jeszcze więcej chcesz
myślisz że zjadłeś wszystkie rozumy
piszesz wiersz w definicji rewelacyjny
szukasz słów na wszelki wypadek
zawczasu po czasie nie trafiając do celu
albo w ogóle mijając się z celem
podoba się erotogenna strefa czasu
fałszywy odpis daty urodzenia
depilacja uczuć wyzuwanie butów
wysuwasz się spod powiek rzęsa jeszcze ciepła
od wylewu rzek do brzegu morza zmaleją
i nie ma już nic prócz śladów na piasku i cienia
pijący krew roznoszą o świcie wiadomość
smutny poeta umarł na samotność
w wigwamie stuletni Indianin powtarza howgh
non omnis moriar skwitował Bóg rozdając talenty