pieśni z sagi wysp koralowych
Dodane przez bodek dnia 28.12.2009 08:38
          najemnicy

puśćmy czerwonego kura w świat
niech skosztuje obcych lądów
a ziemia spłynie krwią
zbrodnia wytoczona

krzyki pokonanych wojowników
dobijanych szerokimi toporami
jęki gwałconych kobiet
muzyką wojny

splądrujmy miasta i wsie bogate
kamień na kamieniu nie stanie
gdy ruszymy machinami
burzącymi mury

potem w domu napiszemy pieśni
pełne naszego męstwa i odwagi
pijąc kufle pienistego piwa
i gorzałkę mocną


tulić będziemy ogniste dziewoje
z namiętnymi ustami


          zabawa

zawirujmy z wiatrem szalonym
rozpalmy gwiazdy na niebie
wypuśćmy z duszy nuty
pełne miłości i piękna

niech świat nabierze kolorów
z naszych skrytych marzeń
usłyszmy szepty życia
a oczy wejrzą w serca


płonącej wody pożąda gardło
bawmy się do krańca snów
to noc jest naszą drogą
zakończona rozkoszą



          koszmar

drążąc mrokiem zwoje umysłu
wdarły się bez zaproszenia
jak jadowite węże oślizłe
ociekając krwią niewinną

gadające głowy odjęte od ciała
z wytrzeszczonymi oczyma
okrążały i myśli kąsały
zadając ból straszliwy

usłyszał larum grane na muszli
w spienione odmęty oceanu
padł kamienny strażnik
zanurzyła się wyspa

zniknął cały jego świat w wirze
połykającym widnokrąg


          śmierć

twoje naczynie zostało rozbite
uwolnij moc i wzleć w chmury
żegluj gwiaździstym szlakiem
w odległe ustronie nieskalane
gdzie świadomością wieczną
żyć będziesz w oazie błękitu