kokardka
Dodane przez Janina dnia 25.12.2009 11:20
nie wchodź nigdy do rzeki
on zawsze lubi mamić
Ankę przyciągnął kokardką
i nie umiała już wrócić
toczę się jak piłka po wodzie
przeglądam w pękniętym lustrze
nie patrz na te kaczeńce
wypalą ci kiedyś oczy
w ogrodzie masz swe piwonie
za płotem zakwitł już łubin
toczę się jak piłka po łące
na trawie zostawiam ślady
nie biegaj więcej wśród zboża
kłosami poranisz dłonie
zawiśniesz sukienką na pręcie
i nie pobiegniesz już dalej
toczę się jak piłka po rżysku
drgań obcych jest coraz więcej
nie zrywaj wilczej jagody
bo myśli poplącze twoje
nie trafisz z lasu do domu
a ja mam czasu już mało
toczę się jak piłka po drodze
z kamienia ocieram o kamień