The table for two
Dodane przez Idzi dnia 17.12.2009 08:01
Burgunda menisk w szkle drżących dłoni
Zatacza kręgi
Gasnącej świecy płomień migoce
Na ścieżkach łez
Kółeczka dymu wiatrak rozrywa
Nad ich głowami
Już wyschły źródła słów powtarzanych
Dialogu kres
Z grającej szafy głos Toma Jonesa
Brzmi dziś inaczej
Prysły złudzenia dziś nie zobaczą
Pucharów dna
Przyszli tu razem nim kelner wróci
Po swój napiwek
Zagaśnie świeca zostanie wino
I miejsca dwa