Pokusa
Dodane przez ewagi dnia 14.12.2009 04:03
sekunda
biła martwa światem, matka,
oczyszczona, kropla krwi z transfuzji tkanki,
jak szpik kostny
stała się przerwą między jedynką
a dwójką
zęba,
odciśnięta wredna kapusta
kiszona
gotująca Wigilię
zaklejona w kopertę ze znaczkiem
do Oslo
kartka
świadomość że jeszcze niejeden
skandynawski człowiek
żyje
otwiera echo, skrzynka już taka
lizbońska, pierwsza, homoseksualna,
bez talentu i zabawy w czas
kiedy grabarz zasypuje
nawet już protezy, rodzinne fotografie,
ojciec na pierwszym planie, z fajką,
ciepły sweter, zapytany o butelkę,
mówi że ta padaczka to przez
pępowinę
ciągle wszczepianą, paski wojskowe,
druty ortodontyczne
zaś święta nigdy nie zapominają
z zamkniętymi ustami
zanieść skargę do Pana Boga
kochani podczas pasterki
nawet domowy pies nie
zaszczeka,
może przemówi kiedy kobieta,
ta sama, matka, zanieczyszczona,
potrzebująca grupy AB Rh-
zrobi na drutach ciepłe skarpety,
narzucane na zielone drzewka
domowego ogniska,
nalewane do butelki
marki "Pokusa"
czerwone
świeże powietrze