ballada o moich kwiatach
Dodane przez nightkeeper dnia 07.12.2009 21:59
patrz na mnie pęczniej z dumy
kiedy głaszczę napiętą skórę niczym płatki róż
jestem żyzna jakbym od lat bogaciła się u ujścia rzek
teraz dzieje mi się siódmy cud
przedzierałeś się przez nasze rozkrzyczane pnącza
w dzień i w nocy
strzegę rozkosznych plonów łona
uprawiam je jak bratki na klombie głaszczę cicho szemrzę
kiedy rozchylają kielichy kiełkuję znowu
rosnę jestem pełna dojrzewam w pąk