LotwAspen
Dodane przez mizantrop dnia 01.04.2007 22:33
Zerwałam jabłko z ogrodu Hespery,
co pachnie Mają w tańcu dellirycznym
smakami amfory soczyście bezkształtnej.
Zapomnieć się można w tę woń błogonności,
sok kwaśny wycieka spod palca gondoli.
Melodia w tym smaku i cienie zawisłe
nabrzmiałym owocem omamu.
Co prędzej rozprasza, rozstraja w przyszepcie,
falliczny rezonans przestrzennie przysennej
nim spryśnie motylem
proch barwny, skrzydlaty.