bezimienna
Dodane przez el-ka dnia 12.11.2009 15:50
uciekam od ubłoconych ulicą nieprostą
światła samochodów przymglone bo jesień
rozmazuje widoki na przyszłość

niedopowiedzenia tańczą jak
ostanie liście kasztana
pomarszczone od zgryzot

dotknęłam złego

z żoną Lota zamieniłam się w słup
a przecież
nie odwróciłam się by spojrzeć