dwoistość
Dodane przez popołudnie w trawie dnia 10.11.2009 18:50
już tylko końcowe zdania lub wyrazy
trzymają się kurczowo naszych gardeł
więc milczymy w tej przerwie łopoczą
białe chorągiewki

po zawietrznej stronie spokój równa
się jedynie pełniejszemu wyborowi
nieskończonych cząstek samotności


noszę imię które zobowiązuje nigdy
nie wrócę do własnego kawałka żebra