Strzykawka na zmartwychwstanie
Dodane przez raphaelism dnia 06.11.2009 08:58
ś.p Jerzemu Czurajowi

Nie krzycz tak Rafał
Powiedziałem do siebie w środku
Ani nie płacz bo i tak jesteś korzeń a nie świeża sosna
Której by liście mogłyby naśladować płaczącą brzozę

W tych miastach które jeszcze są wsiami
Budzi się ten kolor i marmurową drogę nad
Rzekę zanosi
przewiniętą z brudu przez księżyc

Nałożyłem to na rękaw i podjechał
Mrok ze szczelin w podłodze
Przez które teraz możesz na mnie patrzeć
W locie po innym niebie albo jego gęstym odbiciu
Ziemi